Kobieta z Penisem – Czyli jak używać uprząż STRAP-ON ?

Kobieta z penisem, czyli strap-on z dildo

Strap on zdjęcie mężczyzny z dwoma penisami
Wkroczymy teraz na trochę nieznany większości teren, przynajmniej w praktyce, bo teorii filmowej można znaleźć mnóstwo… Nieznany – bo stosowanie wibratorów i dildo o których zaraz będzie mowa ogranicza się zazwyczaj do kobiet, w dodatku określonej orientacji płciowej. Ale nie tylko. I nie do końca.
Nie doczekaliśmy się dobrego polskiego odpowiednika słowa strap-on, pozostańmy zatem przy wersji angielskiej. Czym jest, z czym to się je, kto tego używa?
Najczęściej to przymocowany do pasków albo majteczek sztuczny penis. Zazwyczaj jest to dildo, rzadziej wibrator. Zakładany na biodra sprawia, że nosząca go osoba może cieszyć się realistycznym albo i nierealistycznym członkiem, o różnej wielkości, funkcjach, przeznaczeniu. A w niektórych modelach to ni pasków nie spotkamy, nie majteczek, jeno same się trzymają. Do rzeczy zatem.

Najlepszy penis do strap-on – ekskluzywne dildo marki Tantus
Zacznijmy od wersji dla panów, gdzie wybór jest mały, użytkowników również niewielu. Zazwyczaj to protezy wydrążone w środku, gdzie mający problem z erekcją mężczyzna wkłada członka i kocha się z partnerką w miarę normalnie. Sprawiają przyjemność kobiecie ale są jeszcze ważniejsze pod względem psychicznym gdy pozwalają nie do końca sprawnemu mężowi nadal być blisko z żoną i utrzymywać pozory męskości. Dla wielu par taka proteza członka okazała się zbawieniem, chroniąc przed frustracją czy zdradą.

Specjalna nakładka Fit Boy przezroczysta z otworem (różne wielkości i długości dostępne w sklepie online PokojRozkoszy.pl – nakładki FitBoy od 119 PLN
Ale dużo większe pole do popisu mają kobiety, bo to przecież dla nich przeznaczone są strap-on.
Mocowanie takich penisów to jak wspomniano – paseczki, majteczki albo nic.
Najprostsze są te utrzymujące się na paskach. Poziomy zapinamy na biodrach, pionowy biegnie między nogami i łączy się z nim, zapewniając stabilność całości. To wersja minimum, bardziej zaawansowane modele mają jeszcze paski biegnące pod pupą albo wokół ud – wszystko to pomaga w utrzymaniu członka w miejscu i przekłada się na wygodę używającej go pani.

Model z pasem na różne wielkości dildo „New Comers Strap-on Kit”
W innej wersji zamiast paseczków mamy klasyczne majteczki, ubierane przez kobietę jak tradycyjne, jednak kryjące niespodziankę…
To oczywiście penis – czasem klasycznej, męskiej wielkości, czasem mogący zawstydzić czarnoskórego aktora porno. Czasem z wibracjami a czasem gładziutki, idealny do seksu analnego.
I mamy jeszcze trzeci rodzaj, tu też posłużmy się angielską nazwą – strapless. Czyli bez paseczków, utrzymuje się on siłą anatomii można powiedzieć. Jedna końcówka wchodzi w waginę noszącego go kobiety a druga wystaje na kształt penisa. To najbardziej zaawansowane modele, nie jest bowiem prosto wykonać coś, co będzie można nosić wygodnie, co się za przeproszeniem nie majta, co jest faktycznie przyjemne dla obojga i co pozwala na komfortowe uprawianie seksu. Paru firmom się to udało i wypuściły na rynek kilka szalenie interesujących, chociaż niestety niezbyt tanich, modeli. Co ciekawe bardzo dobrze możemy zobaczyć jak to działa w dziesiątkach filmów reklamowych dostępnych w sieci – wystarczy wpisać „strapless dildo” i mamy podgląd z każdego możliwego kąta i trzeba przyznać, że nieraz w fantastycznej jakości materiałach.
Modele strapless sprawują się doskonale przy seksie waginalnym czy oralnym, można również z ich użyciem uprawiać stosunek analny.
Mają dużą rzeszę fanów po stronie męskiej publiczności (co nie dziwi) ale też kobiecej. Dwie końcówki to przyjemność dla obojga, więc kobieta nosząc taki członek i uprawiając seks faktycznie nie tylko daje ale i czerpie rozkosz.
Nie będzie zdziwienia, jeśli powiemy, że wszelkie modele strap-on najczęściej używane są w związkach lesbijskich. Czasem dla urozmaicenia, czasem dla poczucia dominacji, czasem z fizycznej tęsknoty za męskim członkiem. Za tą męskość oczywiście część pań les odrzuca samą myśl o stosowaniu strap-on a części ona nie przeszkadza, bo skoro dildo ma być dopasowane do anatomii to przecież ten określony kształt jest najbardziej naturalny… W przeciwieństwie do filmów porno – pomijając te robione przez kobiety dla kobiet – nie każda lesbijka ma kolekcję strapon w szafie i nie każda za nimi przepada.
Są jednak takie, które używają sztucznych członków w związkach heteroseksualnych – czyli z mężczyzną. Całkiem spora liczba panów praktykuje ten rodzaj seksu analnego, chociaż nie odczuwa żadnego podniecenia związanego z innym mężczyzną. Oczywiście pegging, bo tak nazywają się tego rodzaju praktyki, pozostaje tematem tabu i tajemnicą między partnerami, chyba nikt z panów nie afiszuje się z sympatią do penetracji przez żonę…